Już się lepiej czuje jutro chyba pójdę do szkoły. A więc jak mówiłam jest drugi post z Ulą Granitt.
Mam już dla niej "powołanie" będzie ona piosenkarką buntowniczką. Zaczęła palić papierosy :P. Ma czwarty poziom u buntowników.
Simka postanowiła wybrać się dziś na festiwal lata. Wstała o piątej rano. Czekając na otwarcie parku pokręciła się trochę na takiej automatycznej kuli (dodatek:Zostań gwiazdą)
Po kręceniu w kuli Urszula wymyślała strój w jakim mogła by się pokazać buntowniczka.Stojem okazały się różowe shorty (słodkie niespodzianki Katy Perry) oraz czarna pół-koszulka z zawiązanym fioletowym sweterkiem (szalone lata 70.,80.,90.)
Po tej czynności Ula poszła do swojego małego solarium(dodatek:4pory roku). Z
z kapsuły wyszła idealnie opalona.
Ula się zaciągnęła.
Po tych rzeczach simka poszła zamówić chruściki.
Chyba jej smakują...
Po tej tuczącej przekąsce kupiła sobie tęczowe loda. Było jej gorąco i tym się
ochłodziła.
Te lodziki ślicznie wyglądają.
Ula na końcu dnia poszła do spa.
I to tyle.
Pa.
Świetna simka! Bardzo ładna :). Dodaję do obserwowanych i zapraszam do siebie :)
OdpowiedzUsuńSuper rodzinka!
OdpowiedzUsuń