Och Ben!

No cześć.
Wczoraj umarł mi Ben... Ale kotek poprosił mrocznego kosiarza o ożywienie i on spełnił jego prośbę.
Wiecie jak umarł Ben? Otóż najpierw zmieniłam wróżkowi cechy i dałam mu cechę naukową (nie pamiętam jak się dokładnie nazywa) w opisie było,że  lepiej się z nią robi wynalazki, więc kupiłam złomotriks(czy jakoś tak). Ben "bawił" się nim trochę i nagle, zaczął mu płonąć tyłek :D Potem pojawił się kosiarz.
A tak to wyglądało:
Ben tworzy swój pierwszy wynalazek.

Zaczyna się jarać.

Płonie

W końcu umiera.
Sam prosi o powrót do żywych.

Nie udaje mu się.
Śliczna prosi o ożywienie.
Ben znowu żyje!
 A najgorsze jest to,że Sharpey i Ben są tylko nie są już małżeństwem(są zaręczeni-znowu).

Papatki.

1 komentarz:

  1. Wiem jak to wkurza.
    Robisz świetne wesele i musisz je powtarzać
    Ale masz dobrego kotka<3333

    OdpowiedzUsuń

Wszystkie wasze komentarze motywują mnie do dalszego pisania bloga.

Translate

© Agata | WioskaSzablonów | x.