Rodzinka Violey
Rozdział 7
Siostry siedziały w kuchni i nie miały pomysłu co dziś będą
robić.
-Wera, masz pomysł co możemy dziś zrobić?-Zapyta nagle
znudzona Sandra.
-Możemy wyskoczyć gdzieś na miasto, co ty na to?
-Nie źle, ej nie miałyśmy przypadkiem się stylizować-
Przypomniała sobie czarownica.
-A no tak!- Wykrzyknęła siostra.
-Kto ostatni w twoim pokoju to…- I Sandry już nie było w
kuchni.
-To nie fair!!!
Czarownice znalazły się w pokoju Weronicy.
-Dobra, do stylizacji będą nam potrzebne różdżki.-Mówiła
głośno dziewczyna.
-Zaraz po nie pójdę, tylko gdzie ty je trzymasz?
-W piwnicy… Żart!- Zażartowała ciemnowłosa.
-W piwnicy to Dove wszystko trzyma. Mów serio.
-Okej, są w pokoju a dokładnie w szufladzie pod ubraniami.-Odpowiedziała
siostrze Weronica.
-To idę po nie.
Po tych słowach dziewczyna podeszła do komody iii…
-Halo, co to ma znaczyć jak ty to zrobiłaś?- Spytała
zaskoczona Sandra.
-Mówiłam ci już, że jestem najlepszą czarownicą?
-Mówiłaś, ale nie mówiłaś, że umiesz czarować dłońmi!
-Oj no weź jak zamienisz jakiegoś „potwora” w człowieka też
tak będziesz umiała- Powiedziała z ironią w głosie Weronica.
-Ta jeszcze któryś mnie poprosi.
-Mnie poprosił-pochwaliła się dziewczyna.
-Bo to ty! Ty jesteś sobą a ja przez Dove’a nie mogę być sobą- W tedy
dziewczyna rozpłakała się.
-Po co za niego wyszłaś?-Za pytała zaciekawiona Weroica.
-Ponieważ wydawało mi się, że mnie rozumie.
-Ponieważ wydawało mi się, że mnie rozumie.
-A tak naprawdę cię nie rozumnie?-Weronica podeszła do
siostry i ją przytuliła.
-Tak, dobrze chociaż, że ty mnie rozumiesz.
-Może dziś nie będziemy się stylizować. Pójdziemy do naszego
ulubionego miejsca.
*****
Jak dobijemy do 10 rozdziału będą zabawy z rodzinką Violey.
DAJCIE KOMENTARZ :)
OdpowiedzUsuńFajnie się czytało. Super. Nie mogę sie doczekać kolejnego rozdziału!
OdpowiedzUsuńhttp://loveworldthesims.blogspot.com/